Paweł Domagała zażartował z Wojewódzkiego. Ten mu się zrewanżował
Chociaż „Weź nie pytaj” wielu Polakom już się zwyczajnie „przejadło", to Pawłowi Domagale nie można odmówić tego, że nagrał prawdziwy hit. Piosenka stała się radiowym przebojem, a teledysk do niej odtworzono na YouTube 64 mln razy. Goszczący we wtorek muzyka Kuba Wojewódzki stwierdził, że jego sztandarowa piosenka jest „oazowa”, a po lekturze tekstu chce się „rzy*ać”. Domagała stwierdził w odpowiedzi, że sam nagrywa swoje piosenki, więc wydaje to, co mu się podoba. Artysta zdradził także, że pomysł na „Weź nie pytaj” zrodził się, gdy jego żona oznajmiła, że jest w ciąży. – Ta piosenka była afirmacją mojej radości. W pewnym momencie poczułem, że naprawdę wszystko mam. Nic w moim życiu nie zapowiadało, że będzie tak dobrze. Ta radość była dla mnie zaskoczeniem – powiedział Wojewódzkiemu.
„Co ty masz do pięćdziesięciolatków?”
Prowadzący program zwrócił uwagę na zwrotkę, w której Domagała śpiewa: „Kiedy stuknie mi pięćdziesiąt lat, wkoło fury i bzdury, dziewczyny młode do mnie: »ech« i »ach«, ty wołaj mnie, zawołaj mnie, zawołaj mnie”. – Co ty masz do pięćdziesięciolatków? – zapytał muzyka Wojewódzki. – Ty już jesteś dawno po, więc do ciebie już nic nie mam – zripostował Domagała. Dziennikarz nie pozostał mu dłużny i stwierdził, że muzyk wciąż jest mało rozpoznawalny. Domagała jednak i na taki zarzut miał gotową odpowiedź. Przyznał, że ciągle jeździ metrem bo ma bliżej i szybciej, a fani czasami rozpoznają go, gdy np. jest na zakupach. Wtedy jednak nie reaguje na zaczepki.